Lato powoli dobiega końca, ale w kalendarzu blogowym dopiero początek czerwca i fenomenalne spotkanie z Sylwią i Dawidem.
Muszę przyznać, że ich wesele było takim wydarzeniem, po którym w mojej głowie jeszcze przez tydzień trwała impreza.
Niesamowita oprawa, dbałość o każdy detal, świetny DJ, fantastyczna ekipa Gości i… mógłbym tak jeszcze długo. 😉
Zresztą, zobaczcie sami jaka petarda! 🙂