Po magicznej sesji narzeczeńskiej na Hałdzie Skalny w Łaziskach przyszedł czas na przepiękny ślub oraz huczne wesele, w czasie którego Klaudia i Michał
wyglądali jak milion dolarów a swoim entuzjazmem i szczęściem mogliby obdzielić pół województwa. A kiedy już trochę nacieszyli się
małżeńskim pożyciem… (zaledwie 1,5 miesiąca później 😉 ) zaprosili mnie na ślubną sesję plenerową w kolejne niezwykłe miejsce. Zapraszam. 😉